Adwokat Piotr Kaszewiak w # PnŚ o oszustach, którzy zbierają pieniądze na fałszywe cele - jak nie dać się okraść? Patent na oszustwo: znajdź zdjęcie dziecka, wymyśl historię choroby i zacznij zbiórkę pieniędzy na leczenie.

Mecenas Piotr Kaszewiak: Przed świętami pożyczajmy rozsądnie Z mecenasem Piotrem Kaszewiakiem, rzecznikiem Okręgowej Rady Adwokackiej w Łodzi, rozmawia Agnieszka Krystek 4 grudnia 2015, 11:20 Piotr Kaszewiak: Nawet do uczciwych ludzi może zapukać komornik Najtrudniejsze są te sytuacje, w których musimy powiedzieć klientowi, że nie jesteśmy w stanie mu pomóc. A wszystko przez zaniedbania, jakich się dopuścił -... 22 czerwca 2014, 20:15 "Trumna na kółkach" - rozprawa dyscyplinarna przeciwko adwokatowi, uczestnikowi śmiertelnego wypadku Rozprawa dyscyplinarna przeciwko adwokatowi Pawłowi Kozaneckiemu (zgodził się na publikację nazwiska i wizerunku), autorowi pamiętnych słów o „trumnie na... 28 czerwca 2022, 7:52 Adwokat od słów "trumna na kółkach" przed sądem dyscyplinarnym w Łodzi. Rozprawa dyscyplinarna przeciwko łódzkiemu adwokatowi Rozprawa dyscyplinarna przeciwko adwokatowi Pawłowi K., autorowi słów o „trumnie na kółkach”, które wywołały falę krytyki i oburzenia, odbyła się przed sądem... 12 maja 2022, 13:47 Adwokat i senator z Łodzi przygotowali projekt ustawy abolicyjnej. Chodzi o to, aby nie karać więzieniem Polaków walczących na Ukrainie Polacy, którzy walczą na Ukrainie z inwazją rosyjską, nie powinni być za to karani więzieniem. Tak twierdzą dwaj łodzianie: adwokat Piotr Paduszyński i... 5 maja 2022, 12:02 Adwokat Paweł K., autor słów o „trumnie na kółkach”, skazany za obrazę prokuratury! Sąd Dyscyplinarny w Łodzi skazał znanego adwokata, 42-letniego Pawła K., na 4-miesięczne zawieszenie w pełnieniu obowiązków zawodowych oraz przeproszenie... 1 maja 2022, 8:58 Trumna na kółkach - Sąd Dyscyplinarny w Łodzi zajmie się wpisami łódzkiego adwokata w mediach społecznościowych Rzecznik dyscyplinarny zakończył trzy postępowania i skierował do Sądu Dyscyplinarnego w Łodzi swoiste akty oskarżenia przeciwko znanemu adwokatowi Pawłowi K.... 28 kwietnia 2022, 9:22 Pogrzeb znanego i cenionego łódzkiego adwokata Piotra Kony, z udziałem około tysiąca osób, odbył się na cmentarzu Doły w Łodzi Około tysiąca osób pożegnało znanego i cenionego łódzkiego adwokata Piotra Konę. Jego pogrzeb odbył się w środę 9 marca na cmentarzu Doły w Łodzi. W tamtejszej... 9 marca 2022, 18:31 Znany i ceniony łódzki adwokat Piotr Kona zmarł w wyniku wypadku drogowego w Austrii. Jego pogrzeb odbędzie się na cmentarzu Doły w Łodzi Pogrzeb znanego i cenionego łódzkiego adwokata Piotra Kony zacznie się o godz. 14 w środę 9 marca na cmentarzu Doły w Łodzi. W imieniu palestry pożegna go 9 marca 2022, 7:11 Nie żyje adwokat Piotr Kona. Śmierć łódzkiego adwokata Piotra Kony to efekt wypadku drogowego w Austrii, w którym został bardzo ciężko ranny Nie żyje mecenas Piotr Kona. Był jednym z najbardziej znanych i cenionych łódzkich adwokatów. Specjalizował się w sprawach karnych. Brał udział w wielu głośnych... 26 lutego 2022, 7:04 Zmarł znany łódzki adwokat Michał Gąsecki. Miał 56 lat Nie żyje Michał Gąsecki, jeden z najbardziej znanych łódzkich adwokatów. Zmarł nagle w nocy z soboty na niedzielę. Miał 56 lat. 26 kwietnia 2020, 14:00 Sąd w Płocku utajnił proces 30 łódzkich adwokatów Z wyłączoną jawnością, czyli za zamkniętym drzwiami, zaczął się w Sądzie Rejonowym w Płocku proces 30 łódzkich adwokatów, których prokuratura oskarżyła o branie... 7 marca 2020, 17:00 Jedyny taki proces w Polsce - 30 łódzkich adwokatów Zbliża się niezwykły proces 30 łódzkich adwokatów, rzecz bez precedensu w całej Polsce, zamieszanych w pozyskiwanie lewych zwolnień lekarskich udzielanych przez... 8 października 2019, 19:25 Sędzia "od Trynkiewicza" poprowadzi wielki proces łódzkich adwokatów Wielki proces 30 łódzkich adwokatów poprowadzi sędzia Maciej Górzyński, który zasłynął w całej Polsce tym, że na pięć lat i sześć miesięcy skazał osławionego... 26 maja 2019, 16:00 Nie żyje znany łódzki adwokat Leszek Sługocki Zmarł Leszek Sługocki, znany łódzki adwokat. Miał 94 lat. 28 grudnia 2018, 17:48 Fałszywy głuchoniemy w Manufakturze. Zatrzymał go rzecznik łódzkich adwokatów Klient Manufaktury zatrzymał we wtorek (11 grudnia) obcokrajowca, który, udając głuchoniemego, namawiał jej bywalców do wsparcia fikcyjnej organizacji, rzekomo... 11 grudnia 2018, 19:17 Wystawa na 100-lecie łódzkiej palestry. Unikatowe pamiątki adwokatów z Łodzi [ZDJĘCIA] Ponad 200 eksponatów – w tym tak unikatowe, jak Wielka Odznaka - Adwokatura Zasłużonym przyznana znakomitemu łódzkiemu adwokatowi Edwardowi Szyferowi w okresie... 23 listopada 2018, 19:15 Wystawa z pamiątkami, czyli 100 lat łódzkiej adwokatury Wystawę pt. „Sto lat adwokatury polskiej – adwokaci Łodzi 1918 – 2018” otwarto w piątek w siedzibie Okręgowej Rady Adwokackiej w Łodzi przy ul. Piotrkowskiej... 9 listopada 2018, 20:52 Lewe zwolnienia lekarskie. Śledczy podsłuchali, jak łódzcy adwokaci załatwiają sobie L4 Nagrane rozmowy 52-letniej lekarki sądowej porażają. Kobieta przyznaje, że zwolnienia lekarskie wydawała zdrowym adwokatom i nawet podpowiadała im choroby, na... 9 października 2018, 8:05 Kandydaci na aplikantów adwokackich w Łodzi najlpesi w kraju! Kandydaci na aplikantów adwokackich w województwie łódzkim okazali się najlepsi w całe Polsce! 4 października 2018, 22:35 Prokuratura w Pabianicach wzywa do odbioru... pustej foliówki. Czeka też wełniana czapka i 2 słoiki. Biurokracja w wymiarze sprawiedliwości Prokuratura Rejonowa w Pabianicach od roku wzywa właściciela pustej foliówki po jej odbiór. Prowadząca sprawę musiała napisać wezwanie, przed nią zapewne... 4 października 2018, 11:20 PLUS 30 łódzkich adwokatów zasiądzie na ławie oskarżonych! Takiego procesu ani w Łodzi, ani w Polsce jeszcze nie było. Na ławie oskarżonych zasiądzie 30 adwokatów, którym prokuratura zarzuca podżeganie do poświadczenia... 3 października 2018, 5:30

Wirtualna Polska trochę mnie "grilluje", ale żeby zebrać prawie 3 miliony sześćset tysięcy złotych to Rodzice Olka musieli dosłownie stanąć na głowie.

Pozostałe • Nie tylko najmodniejsze szorty Sandry Kubickiej robią wrażenie. "Ale ty masz brzuszek! Forma 100%", • Odważna sesja Agnieszki Sienkiewicz wywołała burzę. "Nie ma to jak potarzać się na dywanie", • Co na ugryzienie komara? Popularny owoc błyskawicznie załagodzi swędzenie i sprawi, że ślad zniknie, • Kontrowersyjny trend na TikToku. Tak rodzice zachęcają dzieci do przemocy?, • Ekspertka o ślubnych kopertach Karoliny Pisarek. Zadaje jedno pytanie, • "Sexy mama", czyli Joanna Koroniewska w hitowym stroju kąpielowym na lato! Podobne są za mniej niż 60 zł, • Podwójna emerytura co miesiąc? Możesz otrzymywać ją dożywotnio. Wystarczą dwa wnioski, ale nie w ZUS, • Lauren Goodger zdecydowała się na autopsję córki. "Muszę zrozumieć, jak umarła", • Założyła niepozorny garnitur. Kiedy zdjęła go na scenie, wprawiła wszystkich w zdumienie, • Doda planuje sprzedać koszulkę po byłym. Trzymała ją w szafie 11 lat, • Jennifer Aniston dodaje do owsianki nietypowy składnik. Ten trik pozwala zaspokoić głód na wiele godzin, • 83-latka zdobyła tytuł magistra. "Nigdy nie jesteś na to za stary", • Tak wygląda syn Izabelli Scorupco. Z okazji 19 urodzin mama publikuje zdjęcie, • Jej córka jest rdzenną Amerykanką. Weronika Rosati o swoim życiu w USA, • "Mona opowiada o tym, o czym wiele kobiet nie mówi, cierpiąc w ciszy.", • Pamiętacie Franka z serialu "Lokatorzy"? Obecnie Maciej Kowalewski ma 52 lata i jest nie do poznania, • Dolej do wody trzy łyżki tego produktu i umyj podłogę. Lśniące panele bez smug gwarantowane, • Ale okazja w Lidlu! Piękne zestawy do domu już za 39,99 zł. Podobne ma Homla i Sinsay, • Co nowego na grillu?, • Dagmara Kaźmierska pozuje jak Pamela Anderson. "Takie pierwsze skojarzenie", Gościem programu "Newsroom" był adwokat Piotr Kaszewiak, który odpowiedział na pytanie, co możemy zrobić, kiedy nasz sąsiad pali papierosy na...Podobne.
Jedną z osób, która od lat pomaga uczestnikom programu jest mecenas Piotr Kaszewiak, który w „Sprawie dla reportera” pojawił się blisko 10 lat temu. W dodatku - praktycznie przypadkiem.

Mecenas Piotr Kaszewiak jest szerzej znany z programu Sprawa dla reportera Elżbiety Jaworowicz. Prawnik pojawiający się często w rzeczonym programie TVP zaskarbił sobie sympatię widzów – jest kompetentny w swojej dziedzinie, a jednocześnie w ludzki sposób emocjonuje się omawianymi sprawami. Jego odpowiedź na nasze zapytanie o wywiad wzbudziła w redakcji zdumienie. Sprawa dla reportera już od kilkudziesięciu lat jest jedną z popularniejszych pozycji w ramówce Telewizji Polskiej. Interwencyjny program niezmiennie prowadzi Elżbieta Jaworowicz. Adwokat Piotr Kaszewiak ma niebywałą klasę. Ta wiadomość zrobiła na nas wrażenie Program Sprawa dla reportera, który Elżbieta Jaworowicz prowadzi już przecież od 1984 roku, w ostatnim czasie – można to tak ująć – przeżywa drugą młodość. Fragmenty niektórych reportaży krążą po sieci w postaci memów. Niektóre smutne historie są jednak w oczach wielu internautów na tyle groteskowe, że aż śmieszne. Niezmiennie jednak ogromną estymą wśród odbiorców cieszy się mec. Piotr Kaszewiak. W związku z faktem, iż coraz bardziej znany prawnik – realnie angażujący się w poruszane na wizji sprawy – wzbudza rosnące zainteresowanie, postanowiliśmy poprosić go o krótką rozmowę. Mecenas odmówił, jednakże w sposób, z jakim się jeszcze nie spotkaliśmy. Zwykle dziennikarz pracujący dla mniejszych tytułów „zderza się ze ścianą”. Albo nie otrzymuje odpowiedzi na prośbę o wywiad wcale, albo otrzymuje kurtuazyjną, zbywczą notkę od rzecznika tej czy innej gwiazdy. W tym jednak przypadku było inaczej. „Serdecznie dziękuję za Państwa zainteresowanie i życzliwość, ale choć jestem zaszczycony propozycją – zdecydowałem się jakiś czas temu nie udzielać jakichkolwiek wywiadów” – przekazał mec. Piotr Kaszewiak. Dlaczego? „Czułbym się niezręcznie” – Czułbym się niezręcznie, gdyby choć jedna osoba odniosła mylne wrażenie, że poszukuję rozgłosu lub próbuję wykorzystywać popularność Programu dla celów innych niż pomoc Osobom, którym pomagam zawodowo lub w Programie – tłumaczył nam mecenas. – Myślę, że mamy w dzisiejszym świecie mamy aż nadto aspirujących “celebrytów” – ja zaś chciałbym pozostać po prostu adwokatem – skwitował. Ponadto raz jeszcze przeprosił, że musi odmówić, licząc na zrozumienie. Panie mecenasie Kaszewiak. Po prostu: szacunek! Grzegorz Lato zwolniłby Michniewicza? Były prezes PZPN użył mocnych słów Przybylska tuż przed śmiercią usłyszała coś okropnego. Przyjaciółka po latach ujawnia dramatyczne szczegóły

Piotr Kaszewiak na Fakt24.pl. Sprawdź najnowsze i najciekawsze materiały przygotowane przez redakcję w dziale Piotr Kaszewiak. Dołącz, subskrybuj. Bądź na bieżąco!

Surogatki w Polsce działają na zasadzie: prawo tego wprost nie zabrania, więc nie robimy nic nielegalnego. Kwestia surogatek w Polsce, jak i na całym świecie, budzi niemałe kontrowersje. Nie istnieją żadne oficjalne dane, które określałyby, jak wiele par w naszym kraju szuka matek zastępczych, by dzięki nim stać się rodzicami wyczekiwanego dziecka. Tymczasem ogłoszeń kobiet chętnych do wynajęcia swojego brzucha pojawia się coraz więcej. Czy surogatki w Polsce działają legalnie i jak rozpatruje się tę kwestie w innych miejscach na świecie? Mówiąc o statusie prawnym surogatek w Polsce warto zacząć od definicji surogatki. Tym terminem określa się kobietę, która godzi się na wprowadzenie do swojego organizmu zarodka, urodzenie dziecka, a następnie przekazanie go wybranym osobom. Surogatce wszczepiony zostaje zarodek, który powstał dzięki metodzie in vitro. Warto dodać, że w krajach Europy Zachodniej, a coraz częściej i w Polsce, cały proceder związany z surogactwem nazywa się "rodzicielstwem zastępczym", a kobietę, która urodziła dziecko innym ludziom - "matką zastępczą". Terminy te w naszym kraju przyjęło się jednak bardziej kojarzyć z małżeństwem lub parą, która przyjmuje pod swoją pieczę dziecko czasowo pozbawione opieki naturalnej, a nie z surogatkami i ich "zleceniodawcami". Surogatki w Polsce: legalne czy nie? Prawo jasno nie określa, czy korzystanie z usług surogatek w Polsce jest zabronione, czy nie. Nie ma żadnych przepisów, które regulowałyby tę kwestię. Wiadomo jedynie, że w kodeksie rodzinnym i opiekuńczym od 2008 roku znajduje się przepis art. 619 stanowiący, że każde dziecko może mieć jedną matkę i jednego ojca. Za matkę dziecka uważa się kobietę, która je urodziła. O macierzyństwie decyduje więc fakt urodzenia dziecka, a nie pokrewieństwo genetyczne. Ze względu na brak konkretnych zapisów dotyczących sytuacji surogatek w Polsce rodzice, którzy z usług takiej kobiety korzystają, często powołują się na adopcję ze wskazaniem. Kobieta, która urodziła dziecko, zrzeka się praw do niego i wskazuje wybraną parę jako przyszłych rodziców. Ci składają wniosek o pełne przysposobienie dziecka. Sąd orzeka o tym przysposobieniu i na jego mocy na wskazaną parę przechodzi władza rodzicielska. Jeśli chodzi o kwestię urlopu macierzyńskiego, w przypadku przysposobienia jednego dziecka jego wymiar wynosi 20 tygodni,w przypadku dwojga dzieci - 31 tygodni. Rodzice adopcyjni mogą z niego skorzystać aż do ukończenia przez dziecko siódmego roku życia. Oczywiście w przypadku skorzystania z usług surogatki bez późniejszej adopcji, rodzicom nie przysługuje żaden urlop macierzyński. Przyczyną takiej sytuacji jest brak jakichkolwiek regulacji prawnych w kwestii surogatek w Polsce. >>Czy drugie dziecko księcia Williama i Kate Middleton urodziła surogatka i jakie gwiazdy skorzystały z usług matek zastępczych?>> - Nie da się ukryć, że w polskim prawie mamy do czynienia z luką. Nie można powiedzieć, żeby działalność surogatek w Polsce była legalna, ale nie można też stwierdzić, że jest nielegalna. W naszym kraju obowiązują przepisy, które jedynie zahaczają o tę kwestię. Mamy więc artykuł 253, paragraf 2 kodeksu karnego, który mówi, że kto organizuje, w celu osiągnięcia korzyści majątkowej, adopcję poza tą formalną, dopuszczalną przez polskie prawo drogą, podlega odpowiedzialności karnej - tłumaczy w studiu "Dzień dobry TVN" Piotr Kaszewiak, adwokat. Problemów, które brak regulacji prawnej w zakresie surogatek w Polsce, jest niemało. Surogatki w Polsce: kontrowersje Największe wątpliwości co do moralności procederu związanego z surogacją budzi fakt, że kobietom, oferującym swój brzuch do wynajęcia przyszli rodzice dziecka, które urodzi, płacą niemałe pieniądze. W zależności od tego, jak dana kobieta i para, która ją wynajmuje, się umówią, surogatka może zarobić na urodzeniu dziecka innym ludziom nawet kilkadziesiąt tysięcy złotych. Warto dodać, że przyszłych rodziców dziecka czekają jeszcze wydatki związane z procedurą in vitro i opieką medyczną nad dzieckiem: wizyty u ginekologa, badania itp. Rodzice także mają swoje wymagania: więcej zarabia kobieta, która już wcześniej była surogatką, zawsze cieszyła się dobrym zdrowiem. Brak regulacji prawnych dotyczących surogatek w Polsce sprawia, że tak naprawdę nie wiadomo, co będzie działo się z dzieckiem, które przyjdzie na świat. Matce zastępczej może się przedstawić para, pragnąca mieć potomstwo, ale co będzie z noworodkiem później, nie wiadomo. Prawo nie reguluje procesu surogacji, nie wiadomo więc, kim są osoby, które wynajmują surogatkę: do jakiej rodziny trafi dziecko, w jakich warunkach będzie dorastać. Często dyskutuje się również o tym, że surogatka może koniec końców nie chcieć oddać dziecka. Przez dziewięć miesięcy ciąży jej decyzja może ulec zmianie. W 2009 roku głośno było o sprawie "pierwszej surogatki w Polsce" - Beaty Grzybowskiej z Łodzi. Kobieta urodziła synka, którego, jak stwierdziła, pokochała już w czasie ciąży i nie chciała oddać parze, która jej zapłaciła. Po sądowje batalii w końcu zrezygnowała z walki o Kajtusia. Inny przypadek miał miejsce w 2014 roku w Australii i Tajlandii. Australijska para wynajęła tajską surogatkę - zapłaciła kobiecie 16 tysięcy dolarów za urodzenie dziecka. Kiedy okazało się, że dzieci będzie dwoje, jeszcze bardziej się ucieszyli. Niestety, z dwojga dzieci, które przyszły na świat, jedno było zdrowe - dziewczynka, a drugie - chłopiec - urodziło się z zespołem Downa. Australijczycy "zrezygnowali" więc z synka. Surogatka stwierdziła, że ona go kocha i chłopiec pozostanie z nią. Po tym i podobnych incydentach Tajlandia, gdzie do tej pory kwestia surogactwa również nie była uregulowana, zabroniła obcokrajowcom wynajmowania w ich ojczyźnie matek zastępczych. >>Późne rodzicielstwo jest coraz popularniejsze. Przeczytaj, jakie gwiazdy zostały rodzicami w późnym wieku!>> Surogatki w Polsce a surogatki na świecie Kwestia surogatek budzi wiele emocji nie tylko w Polsce, ale i w wielu innych krajach na świecie. W niektórych państwach rozróżnia się surogację altruistyczną i komercyjną. Z altruistyczną mamy do czynienia, gdy kobieta rodzi dziecko innej parze, ale nie dostaje za to pieniędzy. Przyszli rodzice płacą wyłącznie za zabieg in vitro i opiekę medyczną. W przypadku surogacji komercyjnej kobieta otrzymuje pieniądze za wynajęcie swojego brzucha. Surogacja jest legalna w Rosji, Gruzji, Grecji, Wielkiej Brytanii, Finlandii, USA, Indiach, Meksyku, Armenii, Czechach, Tajlandii. Z surogacji altruistycznej można skorzystać w Australii, Nowej Zelandii, Kanadzie. Jest też wiele krajów, w których korzystanie z usług surogatki i wynajmowanie swojego brzucha są nielegalne. Wśród nich wymienić można Niemcy, Francję, Włochy, Japonię, Islandię, Węgry. W Irlandii, podobnie jak w kwestii surogatek w Polsce, nie poczyniono jeszcze żadnych ustaleń prawnych w tym zakresie. >>A jakie jest twoje zdanie na temat surogatek i osób, które je wynajmują? Podyskutuj o tym na forum

Piotr Kaszewiak jest wszystkim dobrze znany przede wszystkim ze “Sprawy dla reportera”. To druga po Elżbiecie Jaworowicz postać, która budzi najwięcej emocji w programie. W ostatnim wpisie na Instagramie adwokat wspomniał o pozwie za milion złotych ze strony uczestnika formatu. Odniósł się także do sprawy Natalii Janoszek i Krzysztofa Stanowskiego.
Sprawozdanie Rzecznika Prasowego Okręgowej Rady Adwokackiej w Łodzi za okres maj 2013 r. – marzec 2014 19 maja 2014 w Meritum, Wydanie 55 /Autor adw. Piotr Kaszewiak Jednym z podstawowych zadań, jakie postawiłem przed sobą obejmując funkcję rzecznika prasowego ORA w Łodzi było odbudowanie przekonania wśród przedstawicieli środków masowego przekazu, że najlepszym partnerem i komentatorem dla materiałów dziennikarskich o podłożu prawnym jest.. ADWOKAT. Aby osiągnąć ten cel uznałem za szczególnie istotne, aby obok profesjonalizmu i tradycji, które to cechy utożsamiane były dotąd z naszym zawodem – łódzka Adwokatura kojarzyła się niemniej z nowoczesnością, […]
Piotr Kaszewiak opuszcza studio W ostatnim odcinku “Sprawy dla reportera” dyskusja programowych ekspertów nieco wymknęła się spod kontroli. W pewnym momencie Piotr Kaszewiak postanowił wyjść ze studia. Dotknęły go słowa Piotra Ikonowicza. W tym roku mija 40 (!) lat, odkąd emitowany jest program “Sprawa dla reportera”. Choć z założenia format ma
Nie jesteśmy przewidujący, z porad prawnych często korzystamy zbyt późno - mówi mec. Piotr pierwszego stycznia w 28 Punktach Nieodpłatnej Pomocy Prawnej w Łodzi udzielono 547 porad prawnych. Skąd takie zainteresowanie tą akcją? Takie akcje zawsze są bardzo potrzebne i pożyteczne. Ich celem jest udzielenie pomocy osobom w trudnym położeniu życiowym, których nie stać na porady prawne. Chodzi tu na przykład o emerytów i studentów. Takie akcje uczą kultury prawnej i pozwalają potrzebującym uzyskać poradę, która pozwoli spać spokojnie. Czy można już wyciągnąć pierwsze wnioski z akcji bezpłatnych porad? Akcja trwa dopiero miesiąc. Pojawiło się już jednak kilka zastrzeżeń, co do działania niektórych Punktów Porad Prawnych. Jednym z nich jest rejonizacja. I tak na przykład jeden z naszych prawników udzielał bezpłatnych porad prawnych pod Łodzią. Od początku akcji zgłosiły się tam tylko trzy osoby. Jeśli więc w ciągu miesiąca z nieodpłatnej pomocy prawnej korzystają tylko trzy osoby, może warto rozważyć, czy usytuowanie punktu jest właściwe? Są też sytuacje, kiedy porady prawne udzielane są w miejscach niesprzyjających rozmowie o sprawach osobistych lub nie licujących do końca z powagą zawodu adwokata i doniosłości porady. Konsultacja prawna dotycząca np. intymnych spraw rodzinnych udzielana jest na przykład w domu kultury w uczęszczanym miejscu. Takie warunki są krępujące dla adwokata, ale przede wszystkim dla osoby, która zwraca się o pomoc i powinna czuć się komfortowo - niezależnie od tego czy za pomoc płaci, czy też jest ona nieodpłatna. Profesjonalizm i zaufanie klienta to podstawa. Poza tym trzeba pamiętać, że akcja jest skierowana do emerytów, uczniów i studentów. Tymczasem porady prawne udzielane są bardzo często w godzinach wykładów. A więc jeśli młody człowiek nie zwolni się z zajęć, nie będzie mógł skorzystać z należnej mu pomocy. Trzeba więc rozważyć na przyszłość częściową zmianę godzin udzielanych porad. Coraz więcej osób szuka pomocy w internecie. Czy internet może zastąpić prawnika?We wszystkich zawodach zaufania publicznego i tych wymagających szczególnej wiedzy obserwujemy ostatnio takie zjawisko: jeśli dzieje się coś złego - najpierw szukamy informacji nie u specjalisty, ale w internecie. Na forach internetowych często znajdujemy informacje od domorosłych, podających się za prawników ludzi, których rady budzą przerażenie specjalistów. Z naszą świadomością prawną nie jest dobrze. Pozytywne jest to, że dziś wszyscy mamy dostęp do internetu i każdy może znaleźć tam na przykład konkretne przepisy i kodeksy. Czym innym jednak interpretacja, wykładnia i praktyka stosowania prawa - tu już potrzeba profesjonalisty. Z obserwacji adwokatów wynika, że o pomoc zwracamy się dopiero kiedy już popadniemy w problemy. Nie korzystamy z pomocy prawnej, by uniknąć problemów. Kiedy kupujemy mieszkanie, kwestie związane ze sprawdzeniem nieruchomości i umową nie są dla nas najważniejsze. Dokonujemy transakcji, która może rodzić problemy, ale myślimy, że jakoś się ułoży. Nie jesteśmy, niestety, przewidujący i często korzystamy z pomocy prawnej zbyt późno. Dawniej aby uzyskać informację, trzeba było pójść do biblioteki. Głównie tam można było zajrzeć do kodeksu i czegoś się dowiedzieć. Wspaniałą rzeczą jest to, że dziś - dzięki internetowi wiedza znajduje się na wyciągnięcie ręki. O ile jednak orzeczenia sądów czy treść przepisów są cennym źródłem informacji, to problem stanowi naiwne zaufanie do „dobrych rad” udzielanych na forach prawnych. Nie mamy bowiem jakiejkolwiek pewności, że osoba, która przedstawia swój pogląd na rozwiązanie danego problemu, ma jakiekolwiek ku temu predyspozycje i kompetencje. Często są to rady szkodzące wprost i pogarszające pozycję procesową w późniejszym sporze sądowym. Jednak jak najbardziej trzeba cieszyć się z dostępności do nieprzetworzonej wiedzy, jaką znajdziemy w internecie - treści kodeksów, ustaw itp. To cenne źródło się przekonanie, że prawnicy są zbyt drodzy. Dlatego wiele osób omija ich szerokim łukiem...Z pewnością są prawnicy drodzy i tani. Możemy trafić do ogromnych międzynarodowych kancelarii zajmujących kilka pięter biurowca z niezwykle rozbudowaną infrastrukturą, ale są też skromne, małe kancelarie, prowadzone przez pojedynczych adwokatów. Stawki są więc różne - jak w każdym zawodzie. Możemy znaleźć tańszego i droższego fryzjera czy fotografa - podobnie z usługami prawnymi, z tą różnicą, że w ręce adwokata często powierzamy wolność, dorobek życia i naszej rodziny. Mówienie jednak dziś, że usługi prawne generalnie są drogie, jest nieporozumieniem. Przede wszystkim mamy możliwość skorzystania z nieodpłatnej pomocy prawnej. Jeśli więc kogoś nie stać w ogóle na uzyskanie profesjonalnej porady, to nawet trudno byłoby mi wyliczyć wszystkie bezpłatne możliwości, z jakich może skorzystać. Po bezpłatną poradę można od lat przyjść do Okręgowej Rady Adwokackiej w Łodzi, organizowane dni bezpłatnej porady prawnej, jest możliwość przyznania adwokata z urzędu przez sąd, działają kliniki prawa przy uniwersytetach. Teraz doszła również akcja ministerstwa sprawiedliwości, które przygotowało Punkty Bezpłatnych Porad Prawnych. Tym samym argumenty o drogich prawnikach są nie do przyjęcia. Kwestia sprowadza się do tego czy chcemy uzyskać pomoc i czy widzimy taką potrzebę. I tutaj leży problem - tu potrzebna jest edukacja. Jakie są przyczyny naszych kłopotów z prawem? Nie spisujemy umów i dogadujemy się ustnie. Jeśli zaś już spisujemy umowę, to robimy to według własnego uznania lub ogólnego wzoru z internetu, niedostosowanego do sytuacji. Często kupując, sprzedając czy wynajmując mieszkanie lub samochód nie troszczymy się o stronę prawną transakcji. Nie przewidujemy problemów - mamy zaufanie, zakładamy, że „jakoś to będzie”. Zdarza się, że nie odbieramy korespondencji i wydaje nam się, że jesteśmy przez to chronieni. To nieprawda. Takie zachowanie może prowadzić do poważnych kłopotów - bo dwukrotne nieodebranie awizowanej przesyłki wywołuje ten sam rezultat, co doręczenie. Często podczas wynajmowania mieszkania nie spisujemy umowy, a potem nie możemy pozbyć się lokatora, który nie płaci, lub samemu będąc najemcą nie mamy pełnej należytej ochrony. Tych wszystkich problemów można wcześniej uniknąć. Jakich spraw adwokaci mają najwięcej? Przede wszystkim są to sprawy rodzinne. Przeciętny łodzianin najczęściej znajduje się przed sądem z powodu rozowodu, sprawy o alimenty, ustaleniu kontaktów z dzieckiem po rozstaniu, podziału majątku. Dużo spraw wynika ze współczesnego modelu życia, jaki prowadzimy. Zważywszy na częstość rozwodów - wiele osób decyduje się na związki nieformalne. W sytuacji kiedy brakuje kompleksowych rozwiązań prawnych dla związków partnerskich - związki takie w trakcie i po zakończeniu generują wiele poważnych trudności prawnych. To kwestie związane na przykład z pochodzeniem dziecka, ustaleniem miejsca zamieszkania dziecka i alimentami. Po zakończeniu związków pary walczą przed sądem, usiłując wykazać, że partycypowali w kosztach nabycia poszczególnych składników majątku - brak bowiem w takim wypadku majątku wspólnego o jakim mowa w małżeństwie. W dalszej kolejności częste są sprawy zadłużeń, zaległości płatniczych, postępowań egzekucyjnych. Często spotykane są również spory dotyczące rozgraniczeń nieruchomości. Sąsiedzi spierają się o przebieg granicy - i mimo że częste są spory o kilkadziesiąt centymetrów - rodzą one między sąsiadami ogromne emocje. Bardzo często zdarza się, że ufamy sobie bazując na więziach przyjacielskich i rodzinnych i nie spisujemy, choćby na kartce, pokwitowań, że pożyczamy sobie pieniądze. Gdy już stajemy przed koniecznością pozwania o zwrot pieniędzy, bo pożyczkobiorca „zapomniał”, że jest nam coś winny - a nie mamy żadnego dowodu - słyszymy w kancelariach takie pytanie: „Panie mecenasie, ale jak ja miałam z bratem podpisać umowę, że mu pożyczam pieniądze ? Jak by to wyglądało?” Mamy zaufanie do rodziny i znajomych - ale niestety właśnie przez takie sprawy rodziny i przyjaźnie się rozpadają. Dlatego bazując na przykrych obserwacjach sytuacji życiowych naszych klientów - my, adwokaci, zawsze radzimy sporządzić pokwitowanie lub prostą umowę. Rozmawiała Agnieszka KrystekPolecane ofertyMateriały promocyjne partnera PhymAOt.
  • s71ja78ge4.pages.dev/350
  • s71ja78ge4.pages.dev/283
  • s71ja78ge4.pages.dev/220
  • s71ja78ge4.pages.dev/94
  • s71ja78ge4.pages.dev/161
  • s71ja78ge4.pages.dev/377
  • s71ja78ge4.pages.dev/127
  • s71ja78ge4.pages.dev/292
  • s71ja78ge4.pages.dev/9
  • adwokat piotr kaszewiak forum